praca

Ludziom żyłoby się lepiej niezależnie od miejsca i tego co robią, gdyby w szkołach, oprócz samego zawodu, przedsiębiorczości uczyli profesjonaliści i uczono finansów, zarządzania własnymi pieniędzmi, skutków zadłużania się, inwestowania itp. Słyszeliście o książce "Emerytura nie jest Ci potrzebna" o zarządzaniu swoimi pieniędzmi, oddłużaniu, tworzeniu pasywnych dochodów i o budowaniu majątku, inwestowaniu, ryzyku? Autor przytacza wiele praktycznych przykładów. ...żeby coś dostać najpierw trzeba cos dać czyli, żeby ludzie płaciłi podatki i spadło bezrobocie trzeba zadbać o to, żeby firmy i małe przedsiębiorstwa oraz przedsiębiorcy mieli z czego zapłacić a nie wyciskać wszystko nas jak cytryny. Nikt nie martwi się czy mamy z czego płacić. Gdzie ta zielona wyspa co nam obiecywał ? ciekawe ile u nas przy takim liczeniu "Oficjalna liczba ludzi bez pracy nie odzwierciedla jednak faktycznego rozmiaru bezrobocia. Jeżeli doliczymy bezrobotnych, uczestniczących w programach zwiększających możliwość zatrudnienia, albo osoby niezdolne do pracy z powodu choroby,"